Obrona przed szantażem bronią - czy to możliwe?
Czasami nie ma wyjścia i trzeba się bronić bez względu na wszystko. To proste - albo ty albo on. Czy możliwa jest obrona przed szantażem bronią?
Czy możliwe jest aby obronić się przed szantażem bronią? W Tym artykule poruszę problem obrony przed bronią krótką w Israeli Tactical Krav Maga. Mam nadzieję obalę kilka mitów i wyjaśnię wam kilka istotnych szczegółów w tym temacie. Na wstępie zaznaczę że każde z rozwiązań jakich ucze testowałem wielokrotnie na amunicji treningowej UTM/ FX osobiście i za pomocą moich studentów. Za każdym razem skuteczność uczonych rozwiązań była na poziomie 80- 90%
Często mówi się, że jak ktoś chce cię zabić to zrobi to z dystansu i nigdy nie podejdzie bliżej niż na wyciągnięcie ręki...
Wbrew opinii wielu osób z środowiska sztuk walki i samoobrony, mówiącej że nikt nie użyje broni do zastraszenia w bezpośredniej bliskości statystyki LEOKA ( coroczny raport FBI na temat użycia broni na terytorium USA) mówi coś zupełnie innego, w samym 2019 roku w USA zostało zabitych 44 policjantów z czego 14 z dystansu 0,5 - 1,5 metra ( źródło LEOKA FBI 2019) co dobitnie świadczy o konieczności treningu użycia broni w krótkim dystansie, zwarciu i bezpośredniej bliskości oraz potrzebie zapoznania użytkowników broni z technikami obrony przed szantażami/ próbami zabójstwa z bezpośredniej bliskośći. Ponadto należy zwrócić uwagę na intencje agresora, nie każda próba zastraszenia bronią palną jest zabójstwem i nie zawsze odbywa się to na dystansach powyżej 1 metra, wystarczy przeanalizować zapisy z kamer ochrony czy kamer przemysłowcyh, które wyraźnie pokazują że wiele sytuacji związanych z szantażem broni odbywa się dystansie krótszym niż długość wyciągniętej ręki. Wielokrotnie powtarzane zdania jak mantra “nikt mądry nie podejdzie do Ciebie na dystans wyciągniętej ręki” jest zwyczajnie nieprawdziwe, często otoczenie w jakim się znajdujemy, wypowiedzenie żądań agresora czy próby porwania są czynnikami zmuszającym agresorów do zmniejszenia dystansu łączącego go od ofiary...i tutaj pojawia się potrzeba treningu Krav Maga. Wyobraźcie sobie sytuację w której porywacz lub rabuś wydaje ofierze polecenia z kilku metrów w centrum miasta…??
Czy mogę być szybszy od kuli?
Wbrew temu co wielu specjalistów mówi o obronie przed bronią palną, naszą intencją nie jest uczenie naszych studentów bycia szybszym od kul, czy bycia kuloodpornym. Naszym nadrzędnym celem jest wyposażenie kursantów w umiejętności negocjacji kryzysowej, przejęcia inicjatywy, uniknięcia trafienia poprzez kontrolę i przekierowanie broni/zejście z linii strzału, kontra a w ostatecznej fazie i w razie potrzeby rozbrojenie agresora. Poprzez trening zwiększamy szanse przeżycia - nie dajemy gwarancji!
Czy jest możliwe aby ręka była szybsza od palca na spuście?
Nie ma sensu bezpośrednie porownanie szybkości między palcem a ręką, ale bierzemy pod uwagę całość sytuacji. Oznacza to że każdy nasz ruch, o ile jest taka możliwość musi być przemyślany i przygotowany. Dla przykładu - jeśli masz czas zastosuj negocjacje kryzysową mają na celu przekierowanie uwagi agresora z broni i samego szantażu na rozmowę bądź ruch, jest to mocno skompliowana umiejetnośći, która powinno się trenować równolegle z techniką. Jeśli nie ma czasu na gadanie reaguj szybko, zdecydowanie i agresywnie! Kiedy ktoś chce cie zabić nie ma złych rozwiązań, są tylko takie nie wykazujące sie odpowiednia determinacją i szybkością. Oczywiście poza tym wszystkich trzeba mieć trochę szczęścia...
Czy nasz ruch nie wywoła odruchowej próby strzału a nasz reakcja nie obróci się przeciwko nam?
Może tak się zdarzyć jeśli nasza obrona nie będzie zdecydowana a nasze dalsze działanie nie będzie odpowiednio agresywne i dynamiczne. Po podjęciu obrony nie wolno nam się zatrzymać, każdy ewentualny błąd musi być naprawiony w kolejnym ruchu a nasze ataki muszą wykazywać się ogromną determinacją, siłą i szybkością. Rozwiązaniem na każdy problem jest agresja i determinacja. Nie ważne jak potoczy się sytuacja nie trać inicjatywy! Agresor nie pozwoli ci 2 razy na tą samą sztuczkę.
Jak w przypadku każdego tego typu treningu wszystko jest kwestią odpowiedniego treningu, metodyki i narzędzi treningowych. W pierwszej kolejności student musi wiedzieć że to co robimy działa a dopiero później zrozumieć mechanizmy działania konkretnej techniki. W tym celu konieczne jest używanie broni treningowej typu UTM/FX lub łatwiej dostępnej i nie wymagającej pozwolenia broni typu Real Action Markers - swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego osoby uważające się za poważnych instruktorów samoobrony czy walki wręcz nie korzystają z tych rozwiązań i dalej ćwiczą wyłącznie na gumowych, bezużytecznych replikach...
Kolejnym krokiem jest przygotowanie mentalne i fizyczne czyli dwie kluczowe i najczęściej pomijane kwestie. O ile przygotowanie fizyczne jest proste to kształtowanie odpowiedniej postawy mentalnej to juz zupelnie inna, dużo bardziej skomplikowana kwestia o której większość nie ma pojęcia. Jest to na tyle szeroki temat że poruszę go w innym razem, tutaj wystarczy wspomnieć o potrzebie kształtowania determinacji, kontrolowanej agresji i umiejętności bezwzględnego utrzymania inicjatywy...
Kolejnym, w mojej opini najmniej istotnym elementem jest technika, oczywiście są pewne elementy, które muszą być zachowane tj: zejscie z linie strzału z jednoczesnym przechwyceniem broni/ nadgarstka, presja - czyli mocne wejście do przodu w kierunku agresora co powoduje wytrącenie z równowagi i przekierowanie uwagi agresora z broni na potrzebę utrzymania się na nogach oraz jak najszybsza i jak najmocniejsza kontra, cała reszta mówiąca o tym jak mają być ułożone palce w stopie i jaki mają pokazywać kierunek, czy jak ma wyglądać chwyt, lub co gorsza jak ma wyglądać rozbrojenie jest zwyczajnie stekiem niepotrzebnych szczegółów absolutnie nie przydatnych w rzeczywistej konfrontacji.
Rozbrojenie będzie wyglądać tak jak nam na to pozwolą okoliczności a nie polecenia “mistrza”.
Całość obrony musi być jak najbardziej uniwersalna, to znaczy łatwa do zaadaptowania w zmiennych warunkach ułożeniach ciała czy różnicach wynikających z siły, masy i szybkości osób uczestniczących w starciu. Im więcej detali i obowiązków technicznych tym bardziej nieskuteczna i nie uniwersalna staje się nauczana technika a należy pamiętać że w większości przypadków nasz czas na trening innych jest mocno ograniczony a studenci już po kilku treningach powinni być wstępnie gotowi do użycia tego co im pokazujemy, w przeciwnym wypadku mówimy już nie o samoobronie a o sztuce walki…
Ostatnim już elementem dającym nam większe szanse powodzenia jest znajomość broni i nie mówię tutaj o umiejętnościach strzeleckich ale o podstawowej wiedzy na temat działania broni i doświadczeniu chwyta za broń w trakcie strzału. Każdy kto miał okazje zlapac za pistolet w trakcie strzału wie że po oddaniu pierwszego strzału nastąpi zacięcie co daje nam dodatkowy atut i możliwości obrony.
SŁOWEM ZAKOŃCZENIA - ŻADNA TECHNIKA NIE DAJE NAM GWARANCJI SKUTECZNOŚCI, UCZYMY PO TO ABY ZWIĘKSZYĆ SZANSE PRZEŻYCIA W SYTUACJACH EKSTREMALNYCH, KIEDY NIE MA INNEGO WYJŚCIA.
Porozmawiajmy
To kontakt na skróty - wpisz swój numer telefonu w polu obok i wciśnij “zadzwoń” - a połączysz się bezpośrednio z Mateuszem. Bez zbędnego pisania maili i czekania na odpowiedzi.